No i masz babo placek. Tak się cieszyłam, że mogę wam zaproponować fajny konkurs, aż się okazało, że z odpowiedziami przybyliście tak tłumnie, że mi się normalnie przykro zrobiło, że dysponuję tylko dwoma egzemplarzami książki. I nie mogę obdarować wszystkich. Bo bym chciała, wierzcie mi - uwielbiam dawać prezenty i to by była sama przyjemność usatysfakcjonować wszystkich. Ale się nie da, szkoda. Wielkie więc podziękowania dla dystrybutora filmu Operacja Argo Warner Bros. Entertainment Polska i wydawnictwu Prószyński i Sk-a za te dwa lśniące i pachnące jeszcze drukiem egzemplarze książki, które już niebawem powędrują do szczęśliwców. A są nimi...
Zaraz, odpowiedź! Oczywiście, kanadyjskim ambasadorem, który udzielił zbiegłym dyplomatom schronienia był Ken Taylor. Nie Tony Mendez i nie Victor Garber, który wcielił się w postać ambasadora;)
A książkową relację tajnej operacji "Argo" Mendeza i Baglio otrzymują osoby, które nadesłały odpowiedzi z adresów mailowych:
- an.cieplicka@op.pl
- aniela12315@wp.pl
Zwycięzcom serdecznie gratuluję i życzę przyjemnej lektury. Upewnijcie się, czy podaliście poprawny adres, na który zostaną wysłane książki, a jeśli tego nie zrobiliście, teraz jest na to odpowiedni czas:)
Wszystkim, którzy nadesłali odpowiedzi bardzo dziękuję za udział w konkursie i, tradycyjnie, zapraszam do kolejnej zabawy. Zaglądajcie czasem, bo oprócz konkursów piszę tu - gdyby się ktoś nie zorientował - trochę recenzji. Jeśli więc nie macie pomysłu, na co wybrać się do kina lub co obejrzeć, siedząc wygodnie na domowej kanapie, sprawdzajcie, co polecam, a przed czym próbuję was uchronić. Także tego... to chyba tyle:)
buuu nie udało się... ale nic to - gratulacje, ja ocieram łezkę i szykuję się do oglądania filmu...
OdpowiedzUsuń